Dzisiejszy tekst poświęcony
będzie dwóm elementom. Zrecenzuję bowiem zajęcia aerobiku, prowadzone przez
Magdę M. oraz pasmo cyklicznych wydarzeń fitnessowych, których organizatorem
jest Multi Club z Chorzowa.
Mniej więcej pięć lat temu,
szukając odpowiedniego i spełniającego większość ze stawianych przeze mnie
warunków klubu na Śląsku, zdecydowałam się na członkostwo w Multi Clubie,
mieszczącym się jeszcze wtedy przy ulicy Ryszki. Nie wytrzymałam tam długo, najwyżej
kilka miesięcy. Sporo było rzeczy, które zniechęcały do zajęć. Wiecznie wypełniona po brzegi sala
i brak miejsca do ćwiczeń, śliski parkiet, zbyt cienkie, nieprofesjonalne
karimaty, od których bolał kręgosłup i które można było wykręcać z potu uczestniczek
poprzednich zajęć. I półkilogramowe hantle. Moja zmora w większości klubów,
które odwiedzałam.
Instruktorki też były różne,
niektóre zostawiały wiele do życzenia. Jednak były co najmniej dwie takie,
których zajęcia bardzo lubiłam. Jedną z nich jest właśnie Magda M. Najbardziej
zdumiewa mnie jej energia. Niejeden producent napojów energetycznych mógłby
skorzystać na takiej współpracy. Treningi z Magdą są bardzo szybkie, skoczne i męczące.
Zawsze wprowadza elementy kick boxingu, wykopy i częste zmiany kierunku ruchu.
Sama jest jak piłka albo raczej jak sprężyna. Bardzo głośno wydaje polecenia i
ma tę cenną umiejętność, polegającą na motywowaniu uczestników dzięki
emanowaniu energią.
Na zajęcia z Magdą możecie wybrać
się do Chorzowskiego Multi Clubu oraz do COB fitness clubu w Katowicach. Magda prowadzi
również zespół cheerleaderek „Orion” przy Zespole Szkół Sportowych nr 1 w
Chorzowie (dawna SP nr 5).
Od czasu mojego członkostwa w
MultiClubie wiele się zmieniło. Między innymi lokalizacja (teraz mieści się przy
ul. Gałeczki), częściowo kadra instruktorska, a także, i to szczególnie rzuciło
mi się w oczy, strategia promocyjna i marketingowa klubu. Jednym z
innowacyjnych elementów PR-u jest niewątpliwie cykl bezpłatnych zajęć fitness,
które Multi Club organizuje w każdą niedzielę o godzinie 12 w południe w parku
WPKiW na dużym kręgu tanecznym. Miejsce
jest o tyle trafne, że posiada rewelacyjną akustykę. Często nawet w
profesjonalnych salach fitness nie doświadczymy tego uczucia wnikania muzyki w
każdą komórkę ciała. A przy wysiłku jest to szczególnie pomocne.
Kolejnym plusem jest ogromna
przestrzeń, pozwalająca na pełen zakres ruchu, a więc skuteczniejszą i
przyjemniejszą gimnastykę. Jeśli chodzi o kwestie organizacyjne, poza małymi
problemami technicznymi, związanymi z komputerem, z którego puszczana była
muzyka, wszystko było dopięte na ostatni guzik. Wiem z doświadczenia, że przy
takich przedsięwzięciach różnie to bywa, a za niedociągnięcia często nie ponosi
winy bezpośrednio organizator. Jednak w tym przypadku Multi Clubowi należy się
wielka pochwała, a ponieważ zajęcia w Parku rozpoczęły się dopiero tydzień
temu, może być już tylko lepiej.
Na kręgu tanecznym spotkali się
młodzi i starzy, kobiety i mężczyźni. Bez oporów, bez wstydu, niesieni muzyką i
mobilizującymi okrzykami instruktorki. To jedna z nielicznych okazji, gdzie
osoby nie do końca przekonane do tej formy zajęć ruchowych, mogą bez żenady
spróbować swoich sił. Jedyną rzeczą, która mi osobiście przeszkadzała, był od
czasu do czasu wdychany dym papierosowy jakiegoś nieeleganckiego gapia. Proszę,
trzymajcie używki z dala od sportu albo przeczytajcie wcześniejszy artykuł !
W najbliższą niedzielę w Parku odbędzie się Zumba !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz